wtorek, 28 grudnia 2010
po raz kolejny zrazimska zima
bezkonkurencyjna ...
czwartek, 23 grudnia 2010
a na koniec mały misz-masz
nieśmiertelne pkp
oby dziś dowiozło mnie szybko i ze sprawnym ogrzewaniem!
tajemniczo :-)
i łączenie się z Naturą!
ze śmieciami też :p
a to z cyklu: udowadnianie sobie, że się potrafi
wiem, wiem, że łatwe, prawda, Irenko? :P
no i Łysiol
co to nie miał za bardzo okazji na pojawienie się tu
przynajmniej nie w świetle dnia ;-)
a Cytadelnie było wtedy cudnie!
nadrabiamy zaległości, bo troszkę się ich potworzyło
tuśmy troszkę poskakały
i mimo temperatury
i tak wolę taką niż chlapę na zewnątrz połączoną z cieknącym nosem!
czarodziejka ;-)
środa, 22 grudnia 2010
nic dodać
nic ująć
:-)
wtorek, 7 grudnia 2010
białe szaleństwo
tym razem w Dolinie Śmierci!
choć nastroje całkiem radosne
aż tak, że co poniektórym skakać się zachciało!
z tej właśnie radości
eh ... i tak niemiło mnie pożegnali!
ble!
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)